Rozpoczęliśmy serię opowieści i wywiadów "Skarby Bursy Bartek " o naszych dzieciach i wychowawcach.

Dzisiaj oferujemy Państwu wywiad z Arsenem Tymoshenko

-Arsen, opowiedz nam trochę o sobie: skąd jesteś, jaką masz rodzinę, jak się uczyłeś w szkole.

- Jestem z Ukrainy, obwodu zaporoskiego. Uczył się w zwykłej szkole i szczerze mówiąc, nie lubił edukacji. Ze szkolnych przedmiotów lubiłem tylko matematykę, rysunek i gimnastykę.

Mam jeszcze 2 braci (6 i 9 lat) i młodszą siostrę.

- Jakie były twoje hobby w szkole?

- Chodziłem do piłki nożnej od 6 roku życia. Ale kiedy miałem 12 lat, doznałem kontuzji i musiałem zrezygnować z piłki nożnej.

-Arsen, źle się z tym czułeś?

-Tak, nie wychodziłem z domu przez prawie 2 miesiące, grałem w gry komputerowe.

Poza tym przez długi czas byłem niski i drażnili mnie w szkołę za to. Dopóki chodziłem na piłkę nożną, nie zwracałem uwagi. Ale potem dostałem kompleks. Z tego powodu, w wieku 14 lat, zacząłem ćwiczyć poprzeczkę poziomą, chciałem się rozciągnąć

-Czy to był plac sportowy na podwórku?

-Nie, musiałem przejść 3 km do miejsca z poziomymi prętami. I tak każdego dnia.

-Uczyłeś się sam, czy ktoś ci pomógł?

- Na początku robiłem to sam. Potem przyszedłem po pomóc do mojego nauczyciela historii Vladlena Valentinovicha. Jego hobby to Street Workout. Teraz to też moje hobby

Szczerze mówiąc, podczas tych treningów zakochałem się w historii: Vladlen Valentinovich połączył pożyteczne z przyjemnym .

-Miałeś naprawdę integracyjne zajęcia: sport i historia. To wspaniale.

Trenowałeś sam czy z przyjaciółmi?

-Zaprosił dwóch moich najlepszych przyjaciół. Po pewnym czasie było nas około 20.

-Jak twoja rodzina odnosi się do twojego hobby?

-Rodzice są bardzo pomocni. Za każdym razem cieszą się z moich sukcesów. Ale oczywiście trochę się martwią.

-I nie bez powodu, bo robisz takie wyczyny, które czasami zapierają dech w piersiach. Przy okazji, jak się nazywają te wyczyny?

-Entrada de angel, Hefesto, pełna deska, Supra 540, lot Tkacheva i inne.

-Jak długo trwają twoje treningi?

-Trenuję każdego dnia. W zależności od pogody trenuję od 2 do 4 godzin dziennie.

-Czy twoi bracia idą za twoim przykładem?

-Oczywiście. W domu mój ojciec zrobił poziomą poprzeczkę. Podał im ćwiczenia, które moi bracia mogą robić w swoim wieku. Poza tym, najmłodszy brat interesuje się boksem, średni brat hodzi na piłkę nożną.

-Co już osiągnąłeś w Street Workout?

-Brałem udział w miejskich olimpiadach drużynowych. Byłem w drużynie z moimi najlepszymi przyjaciółmi, których pewnego dnia przyprowadziłem na trening. Zdobyliśmy 1 miejsce, a w regionalnych - 3 miejsce.

-To bardzo dobry wynik. Wspaniała robota.

Powiedz mi, na jakim kierunku uczysz się w Awans i dlaczego wybrałeś ten zawód?

-Uczę się na kierunku Technik pojazdów samochodowych. Zrozumiałem, że chcę mieszkać w kraju europejskim, więc wraz z mamą zaczęliśmy szukać szkolę. Dowiedzieliśmy się o Awansie. Wśród wszystkich specjalności ta była mi najbliższa. Bardzo się cieszę, że jestem w Awansie. Naprawdę jeszcze się lepiej niż na Ukrainie

-Mam nadzieję, że usłyszymy więcej o twoich sukcesach w tak ciekawym sporcie. Życzymy ci tylko powodzenia.

https://www.facebook.com/100055697557259/videos/pcb.193765502490034/193765442490040/